Jedni walczą, inni kradną
Zełenski rozpoczął polowanie na skorumpowanych polityków i urzędników. Również z własnej partii.
Latem ubiegłego roku ukraiński rząd przeznaczył 1,68 mld hrywien (równowartość ponad 200 mln złotych) na zakup m.in. generatorów prądu, niezbędnych w warunkach nieustających rosyjskich ostrzałów infrastruktury krytycznej. Szereg urzędników, zarówno z władz centralnych, jak i regionalnych, postanowił na tym zarobić. Zawarli układ z pośrednikami, którzy zawyżali ceny oferowanych dla państwa towarów. Nadwyżkę wkładali do kieszeni.
W rozwikłanie sprawy zaangażowało się aż 150 funkcjonariuszy Narodowego Antykorupcyjnego Biura Ukrainy (NABU), w sobotę zatrzymali Wasyla Łozyńskiego, wiceministra rozwoju wspólnot, terytoriów i infrastruktury. Za zawarcie takich kontraktów miał otrzymać 400 tys. dolarów. Już w niedzielę został wyrzucony z rządu.
Wojna z łapówkarzami
– Chcę, by to było naszym sygnałem dla wszystkich, których działania i zachowania godzą w zasadę sprawiedliwości – zwracał się do skorumpowanych urzędników prezydent Wołodymyr Zełenski. – Ten tydzień będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta