Irlandia. Joe Biden wraca do swoich korzeni
25 lat lat temu Amerykanie pogodzili protestantów i katolików w Irlandii Północnej. Porozumienie wielkopiątkowe może być teraz wzorem dla rozwiązania innych konfliktów na świecie.
Tak długo Joe Biden nie był jeszcze w żadnym kraju Europy. Amerykański prezydent przyleciał we wtorek do Belfastu, ale już następnego dnia pojedzie na południe, do Republiki Irlandii, skąd wyleci do Stanów dopiero po trzech dniach, w piątek.
Dumny ze swoich irlandzkich korzeni i katolickiej wiary przywódca znajdzie czas, aby odwiedzić hrabstwa Mayo i Louth na głębokiej, irlandzkiej prowincji i porozmawiać ze swoimi odległymi kuzynami. Podróż zwieńczy przemówienie w zamieszkałej przez ledwie 10 tysięcy mieszkańców miejscowości Ballina na zachodnim wybrzeżu wyspy.
Ale to będzie w równym stopniu podróż o znaczeniu politycznym, co sentymentalnym. Zielona Wyspa świętuje 25. rocznicą podpisania porozumień wielkopiątkowych, które mimo wielu trudności okazały się dobrym sposobem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta