Etyczne problemy z „success fee”
Ustalenia umowne przewidujące „premię za sukces” dla pełnomocnika muszą być precyzyjne i zrozumiałe dla klienta.
Ustalenie części wynagrodzenia w formie tzw. success fee jest dopuszczalne przez kodeksy etyczne zarówno radców prawnych, jak i adwokatów (nie może jednak stanowić całej zapłaty za usługę). Nie oznacza to jednak, że premie za sukces nie rodzą problemów dla etyki i praw konsumentów. Jest to ważne szczególnie w sprawach „frankowych” gdzie success fee często jest znaczącą częścią wynagrodzenia.
– Postanowienia umowy, w tym cena za obsługę prawną, muszą być podane językiem prostym i zrozumiałym dla klienta, tak by był w stanie świadomie podjąć decyzję o zawarciu umowy, wiedząc, jakie skutki ekonomiczne się z tym wiążą – tłumaczy dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska z INP PAN. – W „premii za sukces” takich potencjalnych niejasności jest wiele, co otwiera drogę do kontroli abuzywności takiej klauzuli. Najważniejsze będzie ustalenie, czy przeciętny konsument mógł zrozumieć jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta