Spotkania gigantów
„Pół wieku z Borgesem” Mario Vargasa Llosy to zapis fascynacji pisarzem, który zainspirował m.in. „Imię róży”.
„Sam jestem swoistą antologią wielu literatur” albo „Jestem przesiąknięty literaturą” – mawiał o sobie autor „Fikcji”. Świat był dla niego biblioteką nie tylko w metaforycznym znaczeniu. To właśnie tego motywu do opisywania naszej kultury użył Umberto Eco, pisząc o pewnym średniowiecznym klasztorze, gdzie przechowywane są również antyczne księgozbiory, a od tego, jakie tytuły są czytane, nagłaśniane lub pomijane, cenzurowane i niszczone, zależy oblicze naszej cywilizacji. „Nie ma bardziej złożonej przyjemności niż myślenie, i jemu się oddawaliśmy” – napisał.
Peruwiańskie korzenie
Jorge Luis Borges (1899–1986) był wzorem dla pisarzy Ameryki Łacińskiej i panaceum na kompleks prowincjonalności wobec Europy, zwłaszcza Hiszpanii i Portugalii. Llosa podkreśla, że uwolnił hiszpański od charakterystycznego dla niego wielosłowia, a w swoim wydaniu uczynił synonimem precyzji.
W 1941 r. w prologu do „Ogrodu o rozwidlających się ścieżkach” stwierdził: „Układanie obszernych książek to pracowite i zubażające szaleństwo: rozwijanie na pięciuset stronach idei, której doskonały wykład zajmuje kilka minut”. Uważał, że jeśli ktoś chce przedstawić historię, „lepiej udawać, że takie książki już istnieją i przedstawić ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta