Nierówne wybory
Sejm nie wprowadzi już postulowanych przez PKW zmian w okręgach. Oznacza to, że wbrew konstytucji głos różnych wyborców będzie miał różną wagę.
W woj. podkarpackim mieszka około 2 mln osób, minimalnie więcej niż w woj. lubelskim. Tymczasem wybiera się w nim pięcioro senatorów, a w lubelskim – sześcioro. To jeden z absurdów w podziale kraju na okręgi do Sejmu i Senatu.
Zgodnie z konstytucją wybory powinny być równe. Takie jednak nie są i nie będą. Z naszych ustaleń wynika, że przed wyborami nie ma już szans na usunięcie nierówności w podziale na okręgi.
PKW domaga się zmian
O tym, że takie zmiany są konieczne, napisała 21 października ub.r. Państwowa Komisja Wyborcza do marszałek Sejmu Elżbiety Witek we wniosku w sprawie zmiany granic okręgów wyborczych i liczby wybieranych posłów.
„Aktualny podział na okręgi określone w załącznikach do ustawy narusza przepisy”’ – napisała komisja, podpierając to wyliczeniami. Zgodnie z kodeksem wyborczym „ustalenia liczby posłów wybieranych w poszczególnych okręgach (...) dokonuje się według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta