Sprzeciw, czyli kontrola nad naszymi danymi
Instytucja sprzeciwu daje nam prawo decydowania o tym, co dzieje się z naszymi danymi osobowymi.
Po co nam prawo ochrony danych osobowych? Między innymi po to, żeby umożliwić nam kontrolę nad tym, jak nasze dane są wykorzystywane. Ta kontrola przybiera wiele praktycznych form: musimy być informowani o tym, kto i po co przetwarza nasze dane, bo jak nie wiemy, to nie możemy kontrolować; czasem to wyłącznie od nas zależy, czy zgodzimy się na korzystanie z naszych danych, bo możemy (albo nie) wyrazić zgodę na ich przetwarzanie; czasem możemy zażądać usunięcia danych. Ale chyba najbardziej charakterystyczną instytucją prawa ochrony danych osobowych stanowiącą przejaw decydowania o tym, co się dzieje z naszymi danymi, jest instytucja sprzeciwu.
Sprzeciwy w RODO mamy dwa:
a) bezwzględnie wiążący administratora danych, do którego został skierowany,
b) pozostawiający administratorowi danych możliwość oceny, czy sprzeciw jest zasadny, czy nie.
Sprzeciw wiążący administratora danych jest związany z przetwarzaniem danych dla celów marketingu bezpośredniego: jeżeli nasze dane są przetwarzane dla celów marketingu bezpośredniego, możemy w każdej chwili powiedzieć „stop”, a administrator danych powinien takiego przetwarzania zaprzestać. Ale czym jest ów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta