Bezpieczniej na wschodniej flance. Ukraina rozczarowana
Polska będzie bezpieczniejsza dzięki temu, że szczyt NATO w Wilnie przyjął nowe regionalne plany obrony. Przewidują one wyznaczenie przez europejskich sojuszników 300 tysięcy żołnierzy utrzymywanych w stanie wysokiej gotowości do przerzucenia na wschodnią flankę w razie ataku ze strony Rosji.
– To najbardziej kompletny plan obrony od czasów zimnej wojny – powiedział Jens Stoltenberg, sekretarz generalny sojuszu. NATO będzie też silniejsze dzięki obecności dwóch silnych wojskowo państw Europy Północnej – Finlandii, już formalnie w sojuszu, i Szwecji, która powinna do niego wejść w ciągu najbliższych miesięcy, ponieważ swoje weto wycofała Turcja.
NATO potwierdza też otwarcie na Ukrainę, ale w sposób, który nie zadowala Kijowa. Szczyt zapowiedział zwiększoną pomoc wojskową i wsparcie na drodze do członkostwa, ale nie określił dokładnie ram czasowych wejścia do NATO. – To bezprecedensowe i absurdalne – oświadczył prezydent Zełenski.—a.sł.