Polskie REIT-y dalej oczekiwane
Rodzimy kapitał nie istnieje na rynku inwestowania w nieruchomości komercyjne nad Wisłą. Nie ma woli politycznej, która otworzyłaby możliwości inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym.
W 13 na 20 badanych przez CBRE europejskich krajach udział rodzimego kapitału w wartości inwestycji w nieruchomości komercyjne to więcej niż 40 proc. – u rekordzistów to rząd wielkości 80–90 proc. Polska jest pod tym względem na szarym końcu z zaledwie 1,7-proc. udziałem. Zagraniczni inwestorzy instytucjonalni – w tym towarzystwa emerytalne czy ubezpieczeniowe – rozdają u nas karty od dekad. Rodzime podmioty są albo ograniczone regulacjami, albo mają za małą siłę, by starać się o nabycie biurowców, magazynów czy centrów handlowych.
Wyczekiwany mechanizm
– Polacy chcą inwestować w nieruchomości. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w 2022 r. 70 proc. mieszkań kupiono inwestycyjnie. Inaczej jest w przypadku obiektów komercyjnych, gdzie udział polskiego kapitału wynosi niecałe 2 proc. To znacznie mniej niż w innych krajach regionu – mówi Michał Berski, dyrektor zespołu inwestycyjnego w CBRE.
Ekspert zaznacza, że polski kapitał, zarówno ten instytucjonalny, jak i indywidualny, mógłby zostać zaktywizowany dzięki wprowadzeniu do polskiego porządku prawnego REIT-ów.
– REIT to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta