Edukacja dla przyszłości powinna być praktyczna
Trzeba stworzyć ofertę kształcenia praktycznego we współpracy z przedsiębiorstwami – mówi prof. dr hab. Paweł Czarnecki, rektor Collegium Humanum, konsul honorowy Uzbekistanu.
Nie wiemy, jak za 5, 10 czy 15 lat będzie wyglądał rynek pracy i jakie specjalizacje będą potrzebne. Jak edukacja ma sobie radzić z tym wyzwaniem?
Prawdopodobnie 70 proc. dzieci, które rozpoczęły we wrześniu naukę, będzie pracować w zawodach, o których istnieniu dzisiaj nie wiemy. Trzeba się zastanowić, jaka ma być edukacja dla przyszłości. Najlepiej czuję się, opisując szkolnictwo wyższe niepubliczne. Kształcenie i edukacja dla przyszłości powinny mieć charakter praktyczny. Nie jest tak, jak opowiada się w ostatnich latach, że szkoły i uczelnie mają reagować na wyzwania rynku pracy. Rynek pracy jest tak dynamiczny, zachodzą tak szybko procesy, tworzą się nowe zawody, że nie nadążalibyśmy za tym, aby w ciągu kilku lat studiów przygotowywać specjalistów.
Rzeczywiście wyzwaniem jest, aby właściwie przygotować młodych ludzi wychodzących z murów uczelni, żeby mieli kompetencje potrzebne na rynku pracy. Jak to zrobić?
Trzeba zacząć na serio traktować edukację, z wizją, że jest to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta