Legislacyjne gonienie króliczka
Nawet 300 projektów ustaw znajdujących się w parlamencie na różnych etapach prac legislacyjnych wkrótce trafi do kosza, gdyż wybory zresetują legislacyjny licznik.
To spory dorobek i mapa tego, co działo się w parlamencie w ostatnich czterech latach. Charakterystyczna, zresztą nie tylko dla tego okresu, jest nadprodukcja prawa. Posłowie, a przede wszystkim rząd, zasypują marszałka Sejmu setkami projektów, nie oglądając się na to, czy w ogóle jest wola polityczna na ich uchwalenie. A było to łatwiejsze, gdyż większość ma jedno ugrupowanie.
Wiele rozwiązań, które przepadną w Sejmie, było na bardzo zaawansowanym etapie prac legislacyjnych, a podatnicy zapłacili już dużo pieniędzy za kolejne posiedzenia komisji, prace ekspertów, konsultacje i opinie. Zdarzało się, że tworząc nowe regulacje, korzystano z usług renomowanych kancelarii prawniczych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta