Nudy już nie ma
Atletico Madryt, pokonując Real, pokazało, że może się liczyć w grze o tytuł w Hiszpanii, a trener Diego Simeone – że wciąż potrafi rozpalić w drużynie ogień.
Simeone jest fenomenem na skalę światową. Prowadzi Atletico od grudnia 2011 roku, a mówimy przecież o zespole z europejskiej czołówki, gdzie utrzymać się na stanowisku powinno być trudniej niż w ekipie ze środka stawki. Dość powiedzieć, że w tym czasie Real miał sześciu trenerów, a Barcelona – dziewięciu.
Argentyńczyk przejmował drużynę w trakcie sezonu i już kilka miesięcy później wygrał Ligę Europy (potem powtórzył to osiągnięcie w 2018 roku). W międzyczasie dwukrotnie awansował do finału Ligi Mistrzów, a do listy sukcesów dopisał dwa tytuły mistrza Hiszpanii – ostatni w 2021 roku.
To było jednocześnie ostatnie trofeum, jakie wywalczyli piłkarze z Madrytu, więc pojawiły się pytania, czy Simeone nie czuje się wypalony i jest w stanie zaskoczyć jeszcze czymś przeciwników, czy styl gry oparty przede wszystkim na skutecznej defensywie może nadal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta