Gęstsze sito na granicach
Nielegalni migranci niewpuszczeni do Niemiec, zostaną w naszym kraju.
Praktyczne skutki uszczelniania granic poprzez kontrole, co zapowiedział z jednej strony premier Mateusz Morawiecki, a z drugiej szefowa niemieckiego MSZ Nancy Faeser, wbrew oczekiwaniom nie rozwiążą problemu nielegalnej migracji. Spowodują tylko wypychanie cudzoziemców do „sąsiada”.
I tak Polska cofnie nielegalnych migrantów, dostających się przez południową granicę, do Słowacji i Czech. Za to Niemcy tych, którzy chcą wjechać od naszej strony, „wypchną” do Polski.
Odeślemy tych, którzy przyjadą nielegalnie
Wprowadzenie stałej kontroli Niemiec na granicy z Polską i Czechami oznacza, że nielegalni imigranci, którzy przedarli się przez granicę z Białorusią lub szlakiem bałkańskim (od Serbii przez Węgry, Słowację i Polskę) i nie zostaną zatrzymani w innych krajach, ostatecznie zostaną w Polsce. Niemcy zastosują bowiem tzw. readmisję uproszczoną, zawrócą więc migrantów do kraju, z którego przybyli. Dlatego premier Morawiecki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta