Państwo na minach
Trudno wyobrazić sobie odbudowę kraju, którego prawie jedna trzecia terytorium jest zaminowana. Ukraina apeluje do świata o pomoc, ale nikt nie wie, co z tym robić.
Rosjanie minują wszystko. Krytyczną infrastrukturę, prywatne budynki, pola, lasy, a nawet zbiorniki wodne. Problem dotyczy nie tylko wschodnich i południowych obwodów Ukrainy, ale również Charkowa, Sum, Kijowa i wszystkich innych miejsc dotkniętych rosyjską agresją wiosną ubiegłego roku. Wycofując się, rosyjska armia wszędzie pozostawiła po sobie pola minowe i niewybuchy, które będą najważniejszym problemem dla Ukrainy długo po zakończeniu wojny.
Chodzi o 174 tys. km kwadratowych, to niemal jedna trzecia terytorium Ukrainy, która stała się najbardziej zaminowanym krajem na świecie. Chodzi o terytorium o powierzchni ponad połowy Polski. To mocno podkopuje ukraińską gospodarkę i stanowi najważniejsza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta