Na polskim rynku wtórnym rośnie oferta samochodów dla firm
W obliczu niełatwej sytuacji gospodarczej oraz dużej niepewności co do dalszego rozwoju sytuacji w kraju nie każdy przedsiębiorca może pozwolić sobie na nowe auto dla swojej firmy. Może jednak bezpiecznie kupić używane.
Polski rynek nowych samochodów osobowych stopniowo odrabia straty. Jak podaje Instytut Samar, po trzech kwartałach 2023 r. zwiększył się r./r. o nieco ponad jedną dziesiątą, do poziomu 350,3 tys. aut. Wciąż jednak pozostaje osłabiony pandemią, kryzysem wywołanym brakiem komponentów, a przede wszystkim wzrostem cen.
Ten ostatni co prawda wyhamowuje: choć nominalnie auta drożeją o 14 proc., to na rynek wróciły rabaty sięgające nawet 20 proc. Jednak w niedługim czasie problemem może okazać się kiepska kondycja złotego, który po wrześniowej decyzji RPP stracił 5 proc. wobec euro. W porównaniu z dolarem w ostatnich trzech miesiącach osłabił się o 10 proc. Te spadki podwyższają koszt zakupu i sprowadzenia samochodu dla importera, co może doprowadzić np. do zmniejszenia lub nawet wycofania rabatów, a w konsekwencji dalszego wzrostu cen.
Nie musi być nowy
W obecnej trudnej sytuacji gospodarczej i niepewności co do dalszego rozwoju sytuacji w kraju nie każdy przedsiębiorca może pozwolić sobie na sfinansowanie nowego auta firmowego. Miesięczna rata kredytu czy leasingu może przekroczyć możliwości firmy. Alternatywnym rozwiązaniem, zwłaszcza dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, jest wybór samochodu używanego.
Argumenty finansowe mocno za tym przemawiają. Ponieważ nowe auto w pierwszych trzech latach traci około 50 proc. swojej początkowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta