Niemiecko-turecki spór o wojnę
Stosunek do Izraela pogarsza i tak napięte relacje turecko-niemieckie. Tym razem chodzi o fundamenty niemieckiej polityki wobec państwa żydowskiego.
– Zarzuty stawiane Izraelowi są absurdalne. Izrael przestrzega prawa międzynarodowego i będziemy to podkreślać w każdej rozmowie – oświadczył kanclerz Olaf Scholz kilka dni temu. W piątek ma okazję, by dotrzymać słowa, gdyż do Berlina przybywa prezydent Recep Tayyip Erdogan. A on prezentuje całkowicie odmienny pogląd na wydarzenia na Bliskim Wschodzie.
Prezydent Turcji nie ma żadnych wątpliwości, że Izrael dopuszcza się przestępstw wojennych. Wprawdzie tuż po terrorystycznym ataku Hamasu ogłosił, że Ankara jest gotowa pełnić rolę mediatora, lecz zmienił zdanie w chwili, gdy stało się jasne, że Izrael nie zrezygnuje z odwetu i likwidacji Hamasu. W ocenie zaś Erdogana Hamas nie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta