Jak członek zarządu powinien zarządzać ryzykiem gospodarczym?
W zasadzie biznesowej oceny sytuacji nie chodzi o to, aby zniechęcać członków zarządu do ryzyka. Jej cel jest dokładnie odwrotny – powinna ich motywować do działań starannych.
Dążąc do maksymalizacji wartości dla udziałowców albo akcjonariuszy, członkowie zarządu podejmują ryzykowne przedsięwzięcia, które zawsze wiążą się z jakimś poziomem ryzyka gospodarczego. Choć z założenia powinny prowadzić do osiągnięcia zysku, to w wyniku nieprzewidzianych wydarzeń nawet najlepiej przemyślane inwestycje mogą zakończyć się stratą. Dlatego współcześnie, w dobie szybkich zmian rynkowych i technologicznych, zdolność oceny i akceptacji odpowiedniego poziomu ryzyka staje się nie tylko wyzwaniem, ale i niezbędną kompetencją każdego efektywnego członka zarządu. W tym kontekście pojawia się pytanie: jakie ryzyko jest do przyjęcia, a jakie przekracza granice starannego zarządzania? W którym momencie członek zarządu powinien obawiać się o swoją osobistą odpowiedzialność za ryzyko, którym obarczył majątek spółki?
Odpowiedzialność, która grozi członkowi zarządu, który nie zarządza właściwie ryzykiem, może mieć różnorakie konsekwencje (zarówno organizacyjne, odszkodowawcze, a nawet karne). W niniejszym artykule skupię się na cywilnoprawnej odpowiedzialności odszkodowawczej członka zarządu wobec spółki, w ramach której szczególne znaczenie ma zasada biznesowej oceny sytuacji (ang. business judgement rule).
Zasada biznesowej oceny sytuacji została przewidziana w ramach przepisów każdej ze spółek kapitałowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta