Ukraińscy jeńcy umierają w Rosji
Niektórzy ukraińscy jeńcy wojskowi są wykorzystywani przez Rosjan jako żywe tarcze na froncie, inni tracą życie i zdrowie w rosyjskich łagrach. Ich krewni proszą świat o pomoc.
„Mój tata. Mój bohater. Nadal w niewoli” – brzmi napis na odręcznie narysowanym plakacie, który w niedzielę w Zaporożu trzymała kilkuletnia dziewczynka. Wielu dzieciom na Ukrainie wojna już na zawsze odebrała ojców, wiele nie traci nadziei i czeka na ich powrót z rosyjskiej niewoli.
Kilkaset osób, krewnych ukraińskich jeńców wojennych, protestowało w niedzielę na ulicach Zaporoża, Kijowa i nawet Warszawy. Apelowali nie tylko do władz w Kijowie, ale też do światowej opinii publicznej, by naciskano na Rosję w sprawie uwolnienia ich bliskich. Niektórzy znajdują się w rosyjskich łagrach dla jeńców od początku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta