Harry S. Truman, część III
W szkołach państw bloku wschodniego uczono nas, że ataki atomowe na dwa japońskie miasta w sierpniu 1945 r. były przejawem bezduszności Amerykanów i ich prezydenta Harry’ego Trumana. Tymczasem były one podyktowane troską o życie setek tysięcy Amerykanów.
W archiwach amerykańskich przechowywana jest pewna niemiecka mapa przedstawiająca hipotetyczną skalę zniszczeń Nowego Jorku wywołanych przez zrzucenie na to miasto niemieckiej bomby atomowej.
Fala uderzeniowa bomby o mocy 20 kT zmiotłaby budynki dolnego Manhattanu, wschodnią część Jersey City i dużą część Brooklynu. Ta mapa dowodzi, że Niemcy, a może też i Japończycy, pracowali nad budową bomby atomowej z ładunkiem U.233 otrzymanym z toru. Gdyby wojna się przedłużyła, to nie Hiroszima czy Nagasaki byłyby pierwszymi ofiarami atomowego wyścigu zbrojeń, ale Nowy Jork i być może San Francisco. A może Niemcy już mieli taką broń, a jedynie nie posiadali odpowiedniego sposobu jej przenoszenia? Berliński dziennikarz Rainer Karlsch, autor książki „Atomowa bomba Hitlera”, uważa, że w latach 1944−1945 Niemcy przeprowadzili próbne eksplozje atomowe na Rugii i w okolicach Ohrdrufu. Znakomita austriacka fizyczka jądrowa, profesor Lise Meitner, która z racji swojego żydowskiego pochodzenia musiała po anszlusie Austrii opuścić III Rzeszę i poprzez Holandię wyemigrować do Szwecji, twierdziła, że jej niemieccy koledzy doskonale wiedzieli, jak zbudować taką bombę. I to jej opinia mogła w 1942 r. zaważyć na decyzji prezydenta Franklina D. Roosevelta o rozpoczęciu projektu Manhattan (Manhattan Engineering District) mającego na celu zbudowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta