Europejczycy mają dziewięć bilionów euro oszczędności
Unia Europejska nie powinna angażować się w globalny wyścig subsydiów ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami – mówi Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej. Apeluje o stworzenie unii rynków kapitałowych.
Zwołał pan specjalny szczyt UE w przyszłym tygodniu poświęcony kwestiom konkurencyjności unijnej gospodarki. O czym głównie chce pan rozmawiać z przywódcami państw UE?
Trzeba wrócić do tematu rynku jednolitego. Jest to fundament projektu UE, fundament umożliwiający stawienie czoła zmianom klimatycznym i uczynienie Europy silniejszą, bardziej odporną. Pamiętajmy, że kilka tygodni temu mieliśmy posiedzenie Rady Europejskiej, na którym bezpieczeństwo obronne było głównym tematem, i uważam, że te dwa filary – podstawa gospodarcza i bezpieczeństwo obronne – są naszymi priorytetami na przyszłość. Kluczowe znaczenie ma pogłębienie jednolitego rynku towarów i usług. Po drugie, potrzebujemy silnej polityki przemysłowej z prawdziwą unią energetyczną. Widzieliśmy, jak Rosja zdecydowała się wykorzystać naszą zależność energetyczną. Po trzecie, potrzebujemy ogromnych inwestycji. Istnieje sposób oparty na zdrowym rozsądku, poprzez umożliwienie i ułatwienie firmom zmobilizowania pieniędzy Europejczyków. To jest 9 bilionów euro oszczędności. Powinny one zostać – przynajmniej częściowo – skierowane na napędzanie naszych gospodarek. W tym celu musimy stworzyć unię rynków kapitałowych, o której dyskutujemy od lat. Kolejnym narzędziem, z którego moim zdaniem musimy skorzystać, jest Europejski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta