Kąpiele żony do internetu
Mąż pani Katarzyny ze Starego Sącza potajemnie nagrywał ją w intymnych momentach i transmitował to w sieci. Kobieta o niczym nie wiedziała.
33-letnia pani Katarzyna dziesięć lat temu wyszła za Dawida M. Mają dwoje dzieci. W ubiegłym roku kobieta dowiedziała się, że mąż nagrywał ją podczas kąpieli. Udostępniał nagrania w internecie na żywo, bez jej zgody i wiedzy.
Po ujawnieniu nagrań Dawid M. wyprowadził się z domu. Pani Katarzyna wniosła sprawę o rozwód, pozbawienie męża praw rodzicielskich i zgłosiła sprawę na policję. Okazało się, że na urządzeniach Dawida M. nagrań jest więcej. Mężczyzna podczas transmisji na żywo pisał z innymi osobami.
Dawid M. ma postawione zarzuty o udostępnianie nagiego wizerunku swojej żony bez zgody. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Mężczyzna przebywa na wolności i co tydzień pojawia się u pani Katarzyny w towarzystwie kuratora podczas kontaktów z dziećmi, choć kobieta wystąpiła o zakaz zbliżania.