Śledztwo po pożarze
Dominująca jest wersja celowego podpalenia, jednak z pola widzenia śledczy i służby nie tracą innych tropów.
Przyczyny pożaru strawionej niemal doszczętnie ogniem hali Marywilska 44 w Warszawie wciąż nie są ustalone. Sprawie przyglądają się również służby, w tym ABW, sprawdzając, czy nie nosi ono znamion sabotażu na zlecenie obcych służb. Wiodącą hipotezą jest wersja o podpaleniu. W środę w Sejmie powiedział o tym Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, minister koordynator służb specjalnych.
– Zadajemy sobie pytanie na tym etapie, czy w grę wchodzi jakieś działanie zewnętrzne, nie tylko podpalenie o charakterze kryminalnym, które jest oczywiście jedną z głównych wersji śledczych, ale czy sytuacja, w jakiej Polska się znajduje – państwa pomagającego Ukrainie, państwa zagrożonego rozmaitymi zdarzeniami – może być powiązana z tym, co się działo w ostatnich dniach – stwierdził minister Siemoniak.
Systemy zawiodły
Kluczowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta