Kefija i zaskroniec w Riksdagu
Polityków obowiązuje wiele kodów, ale czy je przestrzegają?
W szwedzkim Riksdagu podobnie jak w innych parlamentach obowiązuje ścisły kod ubioru. Zakazuje się noszenia strojów i używania rekwizytów z politycznym przesłaniem. Wyjątek stanowi tylko znaczek partyjny w klapach marynarki czy żakietu. Dozwolone są także znaczki ze szwedzką, ukraińską i tęczową flagą. Okazją do zmiany garderoby może być także uroczystość otwarcia nowej sesji parlamentu, bo wtedy politycy mogą wystąpić w stroju ludowym.Ostatnimi czasy z rygorystycznych zasad wyłamała się jednak posłanka Lewicy, Lorena Delgado Varas. Weszła do izby plenarnej w zarzuconej na ramiona palestyńskiej chuście (białej w czerwone wzory, zwanej kefiją), na znak wsparcia Palestyny. Choć marszałkowie parlamentu już wcześniej zwracali jej wielokrotnie uwagę, że atrybut ten koliduje z regułami, co do których porozumieli się liderzy klubów poselskich, ale Lorena Delgado Varas z chusty nie zrezygnowała. Upomnienie ze strony dwóch naważniejszych po premierze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta