Dla nas Polska to kraj strategiczny
W Polsce zatrudniamy ponad 800 osób. Każdy nasz samolot zawiera komponenty z Polski, która jest jednym z naszych głównych dostawców. W planach mamy dalszy rozwój tej współpracy – mówi Johan Pelissier, prezes Airbusa na Europę.
Czuje się pan winien tego, że linie lotnicze nie są w stanie skorzystać ze szczytu przewozowego, bo nie mają sprawnych samolotów?
Skupimy się przede wszystkim na terminowym dostarczeniu wszystkich zamówionych samolotów. W 2023 roku udało się nawet przekroczyć wcześniej wyznaczone cele i ostatecznie dostarczyliśmy 735 maszyn. W tym roku planujemy dalsze przyspieszenie. Z zadowoleniem notujemy, że rośnie popyt nie tylko na samoloty regionalne czy średniego zasięgu, ale również i szerokokadłubowe do podróży długodystansowych. Wyraźnie widać, że i ten segment rynku lotniczego odżywa. Nie ukrywam jednak, że mieliśmy problem ze sprostaniem popytowi.
Dlaczego np. Wizz Air, linia która w swojej flocie ma tylko airbusy, musiała uziemić ponad 40 maszyn?
To prawda. Rzeczywiście są kłopoty z silnikami produkowanymi przez Pratt & Whitney montowanymi w A220 i A320 i nie dziwię się, że szefowie linii lotniczych nie ukrywają zniecierpliwienia, bo część ich floty musi tego lata pozostać na ziemi. Ale działamy wspólnie z Pratt & Wihitney, żeby jakoś pomóc naszym klientom w skorzystaniu z rosnącego popytu na podróże lotnicze, zwłaszcza teraz, kiedy jesteśmy tuz przed szczytem tegorocznego sezonu. Przygotowaliśmy wspólny plan naprawczy, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta