Słoń w unijnym salonie
Wbrew temu, czego można byłoby się spodziewać po naczelnym technokracie UE, raport przygotowany przez Maria Draghiego nie jest tylko i wyłącznie ćwiczeniem z makroekonomii – pisze były minister ds. europejskich.
Były prezes Europejskiego Banku Centralnego i były premier Włoch Mario Draghi, którego nadzwyczajna reputacja zbudowała się na skutecznej nawigacji polityką monetarną strefy euro w czasie kryzysu lat 2008–2012, umieścił problematykę słabnącej konkurencyjności Europy w szerokim politycznym kontekście. „Podstawowymi wartościami Europy są dobrobyt, równość, wolność, pokój i demokracja w zrównoważonym środowisku. UE istnieje, aby zapewnić Europejczykom korzystanie z tych podstawowych praw. Jeśli Europa przestanie je gwarantować, straci powód swojego istnienia” – pisze dramatycznie we wstępie.
Diagnoza Draghiego dobitnie pokazuje, jak przebiega systematyczny i konsekwentny spadek pozycji gospodarczej Europy. Powodem jest zmniejszenie produktywności, brak innowacyjności, niedobór wykwalifikowanych pracowników, wysokie ceny energii, koszty transformacji klimatycznej i zmiany w handlu międzynarodowym, nierzadko polegające na nieuczciwej konkurencji.
Czas na reakcję
Mario Draghi pokazuje, że wobec zmieniających się znacząco okoliczności zewnętrznych Europa nie może pozwolić sobie na bezczynność i prokrastynację, która gwarantowała dotychczasowy werbalny konsensus, znany z posiedzeń Rady Europejskiej.
Trzy zmiany, które stawiają nas w nowym, nieznanym dotychczas położeniu, to rewolucja w handlu światowym, który – wobec protekcjonizmu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta