Czy państwo odpowiada za wypadki
Nie można wymagać, by na każdym rogu stał policjant, który kontrolowałby wszystkie samochody – mówi mec. Igor Mitek, wspólnik w Kancelarii Mitek-Dachowski, zajmującej się m.in. odszkodowaniami za działania władzy publicznej.
Czy w związku ze śmiertelnym wypadkiem na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, spowodowanym przez kierowcę, który prowadził pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, pokrzywdzeni w wypadkach drogowych czy ich bliscy mogliby dochodzić odszkodowania czy zadośćuczynienia także od Skarbu Państwa?
Nie znam na tyle szczegółów sprawy – poza tym, co wiemy z przekazów medialnych – by wypowiadać się stricte co do okoliczności tego konkretnego wypadku. Natomiast można powiedzieć, że gdyby chcieć przypisać odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbowi Państwa, to musielibyśmy mieć przede wszystkim do czynienia z niezgodnym z prawem działaniem lub zaniechaniem władzy publicznej. Pod pojęciem „niezgodne z prawem” rozumiemy tego rodzaju działania, które pozostają sprzeczne z treścią powszechnie obowiązujących przepisów prawa i wynikających z tych przepisów norm funkcjonujących w społeczeństwie. Natomiast przy zaniechaniu mamy do czynienia z niewykonaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta