Kara od konserwatora do poprawki
Przepis i jedno zdanie uzasadnienia to za mało, żeby wymierzyć sankcję finansową za zniszczenie zabytkowej kamienicy.
Zabytkowa nieruchomość to spora gratka, ale już jej remont to wielkie wyzwanie i ogromne wydatki. Właściciel musi ściśle trzymać się wytycznych nadzoru konserwatorskiego i pamiętać, że za każde nieautoryzowane działanie może spotkać go kara. Sankcje finansowe w tym przypadku są dość surowe, ale nie oznacza to, że urzędnicy mogą stosować je w dowolny sposób. Taki morał płynie z jednego z ostatnich wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA).
Dodatkowe okna
Sprawa dotyczyła spółki, która trafiła na celownik urzędników w związku z remontem wiekowej kamienicy. Obiekt jako materialne świadectwo reprezentacyjnej zabudowy miasta z początku XX wieku i jeden z nielicznych zachowanych przykładów neorenesansowej zabudowy został wraz z działką wpisany do rejestru zabytków w 1992 r.
Kłopoty właścicielki zaczęły się pod koniec 2018 r., kiedy nadzór konserwatorski postanowił skontrolować stan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta