Spieszmy się czcić bohaterów, tak szybko odchodzą
„Czyn powstańców warszawskich był święty, wielki i należy mu się bezdyskusyjny szacunek, na który nigdy nie powinny mieć wpływu kontrowersje otaczające militarną i polityczną stronę warszawskiej insurekcji” – mówi Rafał Szczepański, prezes zarządu Fundacji Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.
Jakie okoliczności towarzyszyły powstaniu Fundacji Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego?
Wywodzę się z rodziny, której zawsze bliskie były ideały patriotyzmu i pielęgnowania pamięci historycznej, a zatem dla mnie również te wartości są szczególnie cenne. Z tego powodu jestem wyczulony i wrażliwy na wszelkie przejawy nieposzanowania pamięci o naszej, jakże trudnej historii. Jeden taki przypadek poruszył mnie wyjątkowo głęboko i w konsekwencji doprowadził do powstania Fundacji. Pewnego dnia jechałem rowerem ulicą Dobrą i przy moście Śląsko-Dąbrowskim zwróciłem uwagę na jedną z tzw. tablic Tchorka, upamiętniających ofiary egzekucji dokonywanych na ludności cywilnej przez niemieckiego okupanta. Zbulwersował mnie widok tego miejsca, było bowiem bardzo zaniedbane. Postanowiłem zapoznać się ze stanem pozostałych tablic Tchorka, których w Warszawie, mieście tak mocno dotkniętym przez historię, mamy dużo. Okazało się, że wiele z tych tablic lub ich otoczenie znajdowało się w złym stanie. Razem z moimi współpracownikami z firm BBI Development i Juvenes-Projekt oraz przyjaciółmi zawiązaliśmy inicjatywę, która miała to zmienić. W ten sposób narodziła się akcja „Warszawa pamięta o swoich bohaterach”, w ramach której zbieraliśmy podpisy pod petycją do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta