Reforma płacy nie na rękę firmom
Projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu powiela dotychczasowe ułomne mechanizmy – twierdzą pracodawcy.
Taki wniosek wynika z opinii organizacji pracodawców i przedsiębiorców do projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, do których dotarła „Rzeczpospolita”. Rząd musi zmienić zasady ustalania najniższej krajowej, bo wymusza to na nim unijna dyrektywa 2022/2041 w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE.
Te same mechanizmy
Trzeba jednak przyznać, że w kwestii zasad corocznego podwyższania płacy minimalnej nowa ustawa zawiera w dużej mierze dotychczas obowiązujące rozwiązania (w tym m.in. gwarancję, że musi ona wzrosnąć co najmniej o wskaźnik inflacji). W tym zakresie zmiany mają głównie doprecyzowujący charakter. A to nie podoba się biznesowi.
– Projekt powiela dotychczasowe ułomne mechanizmy, budzi kontrowersje i obawy środowisk gospodarczych – mówi prof. Jacek Męcina z Konfederacji Lewiatan.
Wtóruje mu prof. Grażyna Spytek-Bandurska z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
– Przyjęty mechanizm ustalania płacy minimalnej jest niekorzystny nie tylko dla firm ze względu na wzrost kosztów, ale też narzekają na niego sami pracownicy. Powoduje on bowiem spłaszczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta