Jak Unia się przygotowuje na zmianę warty w Waszyngtonie
Viktor Orbán nie posiada się z radości po wygranej Donalda Trumpa. W Budapeszcie będzie w czwartek gościł europejskich przywódców.
Do stolicy Węgier przybędą 7 listopada szefowie państw i rządów wszystkich państw europejskich (poza Rosją i Białorusią) na spotkanie Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Dzień później w tym samym miejscu odbędzie się, już oczywiście w mniejszym gronie, nieformalny szczyt UE.
Unijni dyplomaci nie kryją, że ta koincydencja – europejskie spotkania wysokiego szczebla, w Budapeszcie, dwa dni po wyborach w USA i zwycięstwie Donalda Trumpa – jest niefortunna. To znaczy dobrze, że przywódcy państw UE będą mogli wymienić się poglądami na temat najważniejszego dziś na świecie wydarzenia, o kolosalnych konsekwencjach dla UE, ale niedobrze, że mistrzem ceremonii będzie Viktor Orbán, który od wielu lat próbuje rozbić unijną jedność.
Do tej pory bez sukcesu, mimo że w niektórych stolicach przed dłuższy lub krótszy czas rządzili politycy mu przychylni: w Polsce przez osiem lat PiS,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta