Łyżka miodu. A może i więcej
Z tym nagradzaniem pochlebców, jak Viktor Orbán, to nie jest takie pewne, choć Trumpa uważa się raczej za mściwego i pamiętliwego.
Teraz, gdy miliarder znowu ma zostać prezydentem, zapewne ostre krytykowanie Trumpa i snucie apokaliptycznych scenariuszy zejdą do niszy. Przynajmniej jeżeli chodzi o polityków; publicyści i aktorzy nie muszą się przejmować. Ale niektórzy politycy sprawujący ważne urzędy w państwach europejskich już od wielu miesięcy nie chcieli publicznie krytykować Trumpa, podkreślali, że to Amerykanie wybierają sobie prezydenta i trzeba być gotowym do współpracy z każdym, którego wybiorą. Na drażnienie Trumpa nie będzie sobie mógł pozwolić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta