Zbrojeniówka w USA zaciera ręce
W czasie swojej pierwszej kadencji Donald Trump mocno, często bezpośrednio w rozmowach z przywódcami innych krajów, promował sprzedaż amerykańskiego uzbrojenia na świecie. Teraz może być podobnie.
Trump zrobił coś nietypowego dla prezydenta USA – osobiście zaangażował się w dopięcie umowy sprzedaży broni. W prywatnych rozmowach telefonicznych i publicznych wystąpieniach ze światowymi liderami Trump poszedł dalej niż którykolwiek z jego poprzedników i występował jako przedstawiciel handlowy amerykańskiego sektora zbrojeniowego – można przeczytać w depeszy Reutersa. Ta relacja ma już sześć lat, ale można zakładać, że teraz może być podobnie.
Wielka umowa z Arabią Saudyjską
Warto przypomnieć, że jedną z pierwszych wizyt zagranicznych jako prezydent Trump złożył w Arabii Saudyjskiej, gdzie podpisał porozumienie o sprzedaży uzbrojenia o wartości 350 mld dol. To był rekord.
Kulisy tego, jak tę umowę negocjowano, opisał doskonały dziennikarz śledczy Bob Woodward w książce „Strach. Trump w Białym domu”. „Załatw, żeby Saudyjczycy więcej kupowali – polecił Jared Kushner (zięć Trumpa – red.) Harveyowi. Jeśli zamówią systemy broni, pomoże to naszej gospodarce i stworzy miejsca pracy. Niech kupią duże zapasy amunicji i podpiszą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta