Firmy dostaną narzędzia do walki z anonimowym hejtem w sieci
Obecnie, aby pozwać autora wpisu internetowego, który naruszył dobra osobiste pracodawcy, musi on w pozwie podać jego dane. Ustawa antyhejterska wprowadzi tzw. ślepy pozew.
W dobie mediów społecznościowych anonimowość stała się normą, a wraz z nią pojawiły się nowe wyzwania w sferze wyrażania opinii online. Autorzy opinii zdecydowanie częściej publikują je w sieci, jeżeli nie trzeba liczyć się z konsekwencjami ani podpisywać pod nimi własnym nazwiskiem.
Anonimowość, choć z pozoru sprzyja wolności wypowiedzi, w rzeczywistości tworzy idealne warunki dla negatywnych emocji i agresywnych ataków. Jest to szczególnie widoczne na platformach, w których pracownicy systematycznie umieszczają wpisy w internecie o swoich pracodawcach, ze zdecydowanym naciskiem w kierunku tych negatywnych niż pozytywnych doświadczeń. Co więcej, nie zawsze mają one odzwierciedlenie w rzeczywistości lub są mocno przejaskrawione. A przecież każdy taki wpis wpływa na postrzeganie pracodawców na rynku pracy w oczach potencjalnych pracowników czy kontrahentów, osłabiając ich pozycję i budując wyobrażenie w dużej mierze dalekie od prawdy.
Antyhejterska rewolucja?
Problem ten jest dotkliwie odczuwany od lat. Procesy przeciwko hejterom czy platformom publikującym wpisy są utrudnione, choć nie niemożliwe. Wymagają jednak wiele cierpliwości i determinacji. Proces uzyskania danych autora internetowego wpisu jest bowiem bardzo czasochłonny i wieloetapowy.
Jest jednak szansa, że wkrótce to się zmieni. Pracodawcy wysunięci na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta