Państwo demontuje się samo
Po kryzysie w sądach i prokuraturze przyszedł czas na policję. Lekiem na dramatyczną zapaść kadrową ma być obniżanie standardów przyjmowania do służby. Czy dobrze na tym wyjdziemy?
Policja ma coraz poważniejsze problemy kadrowe. Widać to szczególnie w dużych miastach – tylko w Warszawie brakuje 25 proc. funkcjonariuszy. Państwo rozpaczliwie próbuje wybrnąć z tej sytuacji, ale zamiast systemowej reformy i podnoszenia prestiżu trudnej i niebezpiecznej profesji, obniża wymagania dla kandydatów, m.in. dotyczące sprawności fizycznej. Dość groteskowo brzmi uzasadnienie do opublikowanego właśnie projektu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta