Nie będzie kuratora w Konfederacji
Sąd oddalił wniosek o przejęcie władzy w partii przez specjalnego nadzorcę – dowiedziała się „Rz”. Chodziło o niezwołanie w terminie kongresu partii.
„Brak jest podstaw do twierdzenia, że obecnie partia nie posiada organu umocowanego do reprezentowania jej” – to najważniejsze zdanie z uzasadnienia sądu, który postanowił o oddaleniu wniosku o ustanowienie kuratora w Konfederacji. Nie będzie więc wstrząsu po prawej stronie sceny politycznej.
Groził on Konfederacji wskutek niezwołania w terminie pierwszego kongresu partii. Powinna zrobić to do 25 lipca, bo tego dnia obchodziła ona piątą rocznicę rejestracji sądowej, a statut partii przewiduje, że „kongres zwołuje rada liderów co najmniej raz na pięć lat”. Wspomniana rada liderów jest kilkunastoosobowym organem, na co dzień...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta