Rząd Merza nie będzie miał łatwo
Niemcy mają już nowy parlament, lecz daleko jeszcze do zakończenia negocjacji koalicyjnych. Nie ma alternatywy dla koalicji z CDU/CSU i SPD, gdyż brak porozumienia oznaczałby nowe wybory i wzmocnienie AfD.
Wraz z ukonstytuowaniem się we wtorek nowego Bundestagu Olaf Scholz przestał być formalnie kanclerzem i jest już jedynie szefem tymczasowego gabinetu, który trwać będzie do chwili mianowania nowego kanclerza po udzieleniu wotum zaufania przez Bundestag.
Spodziewano się, że może to nastąpić jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi, lecz ze względu na trudności w negocjacjach partnerów przyszłej koalicji rządowej czyli CDU/CSU oraz SPD mowa jest obecnie dopiero o początkach maja.
Tak czy owak, start Friedricha Merza jako szefa nowego rządu nie będzie łatwy. Jak wynika z niedawnego sondażu, prawie trzy czwarte wszystkich niemieckich wyborców uważa, że zostało oszukanych. W grupie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)