Ze strachu przed paktem Trump–Putin
Europejscy przywódcy, w tym Donald Tusk, obawiają się, że prezydent USA odda Kijów we władanie Moskwy byle szybko porozumieć się z Putinem.
Mając sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego u boku, polski premier wypowiedział w środę w południe słowa, które w języku dyplomatycznym zdradzają głębokie zaniepokojenie strategią negocjacyjną Donalda Trumpa.
– W tej chwili toczą się rokowania, na które, mówiąc delikatnie, nasz wpływ jest ograniczony. Musimy więc jako Polska, jako NATO być przygotowani na scenariusze, które nie są przez nas w 100 procentach pisane – mówił Tusk. Chwilę później dodał: tylko suwerenna Ukraina i sprawiedliwy pokój dadzą nam poczucie bezpieczeństwa.
W ten sposób szef polskiego rządu nie tylko podkreślił, że Trump prowadzi negocjacje z Rosją ponad głowami Europejczyków, ale istnieje zagrożenie, że Ukraina nie dość, że wyjdzie z nich okrojona, to też de facto straci swoją niezależność.
Czasu na to, aby do tego nie dopuścić, jest niewiele. Zdaniem Bloomberga Biały Dom chce doprowadzić do całkowitego wstrzymania działań wojennych do 20 kwietnia. Coraz więcej wskazuje na to, że zrobi to na warunkach Putina: de...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
