Sędziowie spełniają oczekiwania ministra (2)
Sędziowie zgromadzeń ogólnych sądów mają prawo poczuć się zlekceważeni tym, że dla ministra sprawiedliwości większe znaczenie ma opinia o zamiarze odwołania prezesa sądu sędziów innych sądów, a nie opinia, sędziów tego sądu, którym kieruje prezes mający zostać odwołany.
Taką możliwość mieli natomiast sędziowie zgromadzenia ogólnego sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie, którzy głosując, mogli głosować nie tylko „za”, ale i „przeciw” jedynemu zgłoszonemu kandydatowi, a ponadto mieli możliwość wstrzymania się od głosu (z której to możliwości skorzystało aż 40 sędziów uczestniczących w zgromadzeniu).
Sędziowie, którzy pozytywnie odpowiedzieli na „prośbę” ministra sprawiedliwości, musieli również zdecydować, czy swoje stanowisko o kandydatach na prezesa sądu wyrażą na zgromadzeniu ogólnym sędziów w głosowaniu tajnym czy jawnym. Wydaje się, że dla zapewnienia sędziom pełnej swobody należałoby oczekiwać od zgromadzeń ogólnych pomijania w tym wypadku wymogu jawnego głosowania (wynikającego z przepisów art. 33 § 5, art. 35 § 5 i art. 36a § 4 p.u.s.p.) i przeprowadzać głosowanie tajne.
Za oczywistą należałoby przyjąć ponadto zasadę, że głosowanie odbywałoby się w sposób tajny, jeżeli żądanie przeprowadzenia głosowania tajnego zostałoby zgłoszone choćby przez jednego z uczestników zgromadzenia. Trudno byłoby zrozumieć powody, dla których zgromadzenia ogólne sędziów miałyby nie korzystać z tej zasady (o przywrócenie której postuluje między innymi zespół ekspertów SSP Iustitia w projekcie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)