Kodeks Ziobry nie zapobiegł zbrodni
Tragedie w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie i na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego mogły zostać z łatwością wykorzystane przez populistów prawnych.
Postępowanie Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratury w obu sprawach na szczęście istotnie różni się od modus operandi ekipy sprawującej władzę do 2023 r.
Wróżbiarstwo – nie nauka
Przypomnijmy: do zamachu na kampusie doszło 7 maja 2025 r. Student prawa pozbawił życia pracownicę Uniwersytetu Warszawskiego. Kilka dni wcześniej, 29 kwietnia 2025 r., w krakowskim szpitalu uniwersyteckim z rąk pacjenta zginął lekarz. Obie zbrodnie łączy niewyobrażalny rozmiar tragedii, szok związany z charakterem działania sprawców, a także trudne do zrozumienia tło obu ataków.
Dziwić musi łatwość, z jaką niektórzy eksperci psychiatrii i psychologii komentują publicznie stan zdrowia sprawców, sugerując, że mogą nie ponieść odpowiedzialności za swoje czyny. Konkretne wypowiedzi o psychice sprawców wygłaszane na odległość bez możliwości ich zbadania nie mają nic wspólnego z nauką. To wróżbiarstwo. To, czy konkretna osoba była w stanie rozpoznać znaczenie czynu lub pokierować swoim postępowaniem, czy cierpi na chorobę psychiczną, czy była poczytalna – należy dopiero ustalić, a powinni to zrobić kompetentni biegli po wszechstronnej obserwacji sprawcy. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)