Ukraina na barkach Europy
Po rozmowie telefonicznej z Putinem Trump wycofuje się z żądania bezwarunkowego zawieszenia broni i zapowiedzi nałożenia nowych sankcji na Rosję.
Steven Pifer nie pracuje już w amerykańskiej dyplomacji, więc może mówić otwarcie, jak sprawy się mają. – Ta rozmowa z Trumpem okazała się zwycięstwem Putina. Jasno powiedział, że nie dojdzie w przewidywalnej przyszłości do zawieszenia działań wojennych. Rosja będzie kontynuowała wojnę. W odpowiedzi na to nie zostaną zaś nałożone przez Amerykę dodatkowe sankcje – oświadczył były ambasador USA w Kijowie, a dziś wykładowca Uniwersytetu Stanforda.
W sobotę, 10 maja zebrani w ukraińskiej stolicy przywódcy Polski, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii uzgodnili, że od poniedziałku, 12 maja nałożą na Moskwę nowe, daleko idące sankcje, jeśli do tego czasu Putin nie zgodzi się na zawieszenie broni. Połączył się wówczas z nimi telefonicznie Trump i zadeklarował, że podziela europejskie stanowisko.
Sankcje nawet bez Ameryki
Ta transatlantycka jedność trwała tylko dobę. Trump szybko wpadł w pułapkę Kremla, zgadzając się na rozmowy bez przerwania działań wojennych. A w miniony poniedziałek z ulgą zapowiedział, że w ogóle rezygnuje z roli pośrednika w tej sprawie i chętnie widziałby w niej papieża Leona XIV. Amerykański prezydent powiadomił też o zmianie swojej strategii w odrębnych rozmowach telefonicznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
