Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Arbitraż niewykorzystanych szans, czyli co jest problemem

21 maja 2025 | Dodatek | Łukasz Wydra

Z niewiadomych względów klasa polityczna nie promuje arbitrażu. Być może chodzi o zachowanie – niezagrożonego przecież – monopolu państwa w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.

Charakter i ramy artykułu popularnonaukowego wymagają odmiennego niż naukowe podejścia. Podejmę tę próbę, stawiając tezę, że polski arbitraż nie obroni się sam. Korzystając z dobrodziejstw technologii, na potrzeby niniejszego tekstu odbyłem rozmowę z moim wirtualnym kolegą – chatem GPT.

Polskie sądownictwo gospodarcze dostało zadyszki. Dane Ministerstwa Sprawiedliwości pokazują, że w 2024 r. średni czas trwania pierwszoinstancyjnego postępowania gospodarczego w trybie procesowym wydłużył się w sądach okręgowych do 20,7 miesiąca. To o 0,4 miesiąca więcej względem 2023 r. Do sądów rejonowych i okręgowych trafiło odpowiednio: 1 634 209 oraz 85 749 sporów gospodarczych (wobec 1558 219 i 89 508 w 2023 r.). Większe sprawy odpływają z sądów okręgowych. Czas pokaże, czy jest to stały trend.

Z problemami sądów gospodarczych nie idzie jednak w parze odpowiedni wzrost liczby spraw arbitrażowych. Trendy światowe pokazują, że arbitraż ulega spowolnieniu (zwłaszcza inwestycyjny, a przymusowy jest wręcz w odwrocie). Czy na polskim podwórku uda się odwrócić tę proporcję? Komisja Kodyfikacyjna (skądinąd słusznie) proponuje zmiany ustawy procesowej, wydłużające terminy zaskarżania orzeczeń.

Hipotetycznie, arbitraż powinien być panaceum na bolączki sądów państwowych (czego należy sobie życzyć). Tak się jednak nie dzieje. Sytuacja jest o tyle zastanawiająca, że Polska ma...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13180

Wydanie: 13180

Spis treści
Zamów abonament