Wiatraki na morzu liczą na współpracę
Polski rząd pokazuje, że jest zdeterminowany, aby w Polsce do 2040 r. zostało zbudowanych 18 GW w morskiej energetyce wiatrowej – mówi Joanna Wis-Bielewicz, dyrektorka ds. regulacyjnych i public affairs w Ørsted.
Podczas panelu na Impact, w którym brała pani udział, wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka zapowiedział, że w kilku tygodniach Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów ma się zająć ustawą dotyczącą morskiej energetyki wiatrowej. Na jakie zmiany branża liczy w Polsce?
Chodzi o nowelizację ustawy z 2021 r., która stworzyła możliwość inwestycji w morskie farmy wiatrowe w Polsce. Dzięki niej Ørsted mógł zostać partnerem Polskiej Grupy Energetycznej i powołać joint venture dla wspólnych projektów offshore. W tym roku podjęliśmy ostateczną decyzję inwestycyjną dla projektu Baltica 2 – największego w Polsce, który przeszedł tym samym do fazy budowy. Ma on już funkcjonujący system wsparcia, co pozwoliło PGE pozyskać finansowanie. Ørsted finansuje swoją część inwestycji ze środków własnych. Pod koniec roku rozpoczniemy budowę na morzu, ale nadal potrzebujemy szeregu rozwiązań technicznych.
Jakich?
Dotyczą one np. bezpieczeństwa pracowników i innych użytkowników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
