Do naszego jadłospisu trafią algi, glony i owady
Do firm i badaczy, którzy pracują nad alternatywą dla drobiu, ryb czy nabiału, płynie coraz więcej pieniędzy. Czy jesteśmy gotowi na kulinarną rewolucję?
Inwestycje w alternatywne białka w Europie rosną w imponującym tempie. W 2024 r. firmy opracowujące takie rozwiązania, w tym np. mięso roślinne czy składniki wytwarzane i uprawiane w procesie fermentacji, pozyskały w przeliczeniu niemal 2 mld zł finansowania. A to oznacza wzrost o 23 proc. rok do roku. Oprócz tego do tego typu podmiotów trafiło blisko 268 mln zł w formie grantów, co stanowi skok aż o 137 proc. Eksperci nie mają wątpliwości, że ta rosnąca dynamika sygnalizuje coraz bardziej wyraźny trend. Chodzić ma o „większe bezpieczeństwo żywnościowe, zrównoważony rozwój i poprawę odporności gospodarczej”. Odpowiedzią na te globalne wyzwania ma być właśnie dywersyfikacja białek.
Smacznego!
Etyczne mięso i białko z fermentacji biomasy
Jak tłumaczą naukowcy, alternatywne białka stanowią zrównoważony sposób na zaspokojenie rosnącego globalnego zapotrzebowania na białko przy jednoczesnym wykorzystaniu znacznie mniejszej ilości zasobów, powodując mniejszą emisję gazów cieplarnianych i ograniczając stosowanie antybiotyków w żywności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
