Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kwestia ostatecznego kształtu tych przepisów nie jest przesądzona

20 maja 2025 | Prawo co dnia | Piotr Szymaniak

Działalność Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, w porównaniu z Izbą Dyscyplinarną, która była swego rodzaju „plutonem egzekucyjnym” dla niepokornych sędziów, znacząco się różni – mówi Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości.

Na ostatniej prostej prac nad ustawą o przywracaniu ładu konstytucyjnego w sądownictwie Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło dokonać zaskakującej wolty, rezygnując z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN. Powiedzieć, że to ogromne zaskoczenie, to mało. Od początku mówiło się bowiem o likwidacji IOZ oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jakie zatem względy przemawiają za pozostawieniem IOZ SN?

Spodziewałem się takiego pytania. Mamy dwie powstałe za poprzedniej władzy izby w Sądzie Najwyższym. Kiedy porównamy je ze sobą, to zobaczymy różnice. Po pierwsze, IKNiSP składa się wyłącznie z nieprawidłowo powołanych sędziów, podczas gdy w IOZ tylko część sędziów ma nieprawidłowy status. Po drugie, jeżeli popatrzymy na orzecznictwo trybunałów międzynarodowych, to łatwo zauważyć, że mamy orzeczenia zarówno Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jak i Trybunału Sprawiedliwości UE, które jednoznaczne stwierdzają, że IKNiSP nie spełnia wymogów niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą. Natomiast odnośnie do IOZ póki co nie ma ani jednego takiego orzeczenia. Po trzecie, niezależni ławnicy zasiadający w Sądzie Najwyższym odmówili...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13179

Wydanie: 13179

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament