Potrzeba strategicznej decyzji
Atutem Polski są doskonale przygotowani, chętni do pracy absolwenci szkół wyższych – wskazują dr Konstantin Matentzoglu z Polpharma Biologics Group oraz prof. dr hab. Michał Jerzy Zasada, rektor SGGW w Warszawie.
W Polsce powstają dokumenty strategiczne wskazujące sektor biotechnologii medycznej jako istotny dla umacniania pozycji kraju. Dlaczego, także w kontekście sytuacji międzynarodowej, jest on taki ważny?
Konstantin Matentzoglu: Jest kilka powodów. Jednym z nich jest sytuacja makroekonomiczna, zwłaszcza obecnie. Widzimy, co dzieje się w USA, a chiński silnik innowacyjności nabiera tempa. Europa już straciła zbyt wiele czasu w wielu innowacyjnych dziedzinach, a biotechnologia medyczna to obszar, w którym wciąż możemy osiągnąć sukces technologiczny. Tym, co nas ogranicza, jest europejska polityka i interesy polityczne. Polska jest cennym atutem dla Europy. Choć nasz ekosystem biotechnologiczny jest jeszcze młody, mamy dwie przewagi: zaskakująco dobry system szkolnictwa wyższego oraz silną etykę pracy – coś, co Europa Zachodnia częściowo zatraciła w ciągu ostatnich dwóch dekad. Dlatego Polska może być częścią europejskiego ekosystemu biotechnologicznego i w ciągu kilku lat stać się jednym z jego liderów.
Inna kwestia dotyczy strategicznego znaczenia samej biotechnologii medycznej. Pandemia pokazała, jak bardzo europejskie kraje są uzależnione od długich łańcuchów dostaw. Dlatego w interesie Polski jest budowanie zdolności do szybkiego reagowania i ograniczania tej zależności.
Michał Jerzy Zasada: W pytaniu ma pan zapewne na myśli rządowy plan rozwoju sektora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)