Kandydaci muszą zabiegać o młodych
Najmłodsi wyborcy chcieli pokazać rządowi czerwoną kartkę. Wysoka frekwencja to efekt ich złości. Zyskali kandydaci, którzy uwzględnili ich w swoich wyborczych przekazach.
19 maja, dzień po I turze wyborów prezydenckich, kilkunastu młodych aktywistów z Ostatniego Pokolenia pojawiło się w biurze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego, żądając uwzględnienia ich postulatów dotyczących wykluczenia komunikacyjnego i umożliwienie im rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem.
W tym samym czasie działacze z Akcji Uczniowskiej, Fundacji GrowSPACE oraz Funduszu Obywatelskiego im. Henryka i Ludwiki Wujców zorganizowali pod pomnikiem Solidarności w Warszawie konferencję prasową poświęconą rekordowej frekwencji wśród młodych. „To młodzi zdecydują o wyniku drugiej tury. Kandydaci nie mogą ich ignorować (…). Kandydaci, którzy weszli do drugiej tury, nie przekroczyli razem 23 proc. poparcia wśród młodych (to dane sondażowe, oficjalne są nieco wyższe – red.). Dlatego wystosujemy do Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego oficjalne zaproszenie na spotkanie z młodzieżowymi NGOsami, by rozmawiać o postulatach,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)