Aston Martin Vantage: Yes we can!
Nowy Aston Martin Vantage ma ogromny potencjał do tego, żeby stać się jednym z najlepszych aut sportowych z montowanym z przodu silnikiem.
„Yes we can” – to hasło stało się symbolem nadziei i zmian. A zmiany, które przeszedł ostatnio Aston Martin Vantage napawają bardzo dużym optymizmem. Stał się autem sportowym niczym z bajki o najładniejszym i najlepszym coupé na rynku. Autem, które cieszy każdym przejechanym kilometrem jazdy. Podczas gdy inni kombinują, gdzie tu przyciąć, zaoszczędzić, dorzucić układ hybrydowy, Aston Martin stawia na klasyczne 4-litowe V8 i może pochwalić się mocą 665 KM w całkowicie przeprojektowanym modelu Vantage, który nareszcie wygląda na bogato. Różnice w stosunku do poprzednika są uderzające, przekaz nowego modelu jednoznaczny, a stylistyka nadwozia urzekająca i zgodna ze stylem marki. Vantage jest deklaracją Astona Martina. Takim „Yes we can” oznaczającym: potrafimy zrobić fenomenalny samochód.
Ach, ten środek......
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
