Musimy zabrać dzieciom smartfony
Może istotnym czynnikiem jest to, że my nie mamy ochrony przed osobami z problemami psychicznymi – mówi prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, były rzecznik praw obywatelskich.
Jak pan ocenia te wszystkie tragiczne zdarzenia w środowisku medycznym, które wydarzyły się ostatnio. Śmierć lekarza, atak na pielęgniarki, a wcześniej ataki na ratowników medycznych. To ludzie, którzy niosą pomoc, a są atakowani. Trzeba zmienić prawo, zaostrzyć kary, by było lepiej, spokojniej?
Obecne kary, które teraz są przewidziane w kodeksie karnym, gwarantują bezpieczeństwo ludziom, którzy niosą pomoc –medykom. Warto zaznaczyć jednak, że żadna kara nie gwarantuje bezpieczeństwa. Ono nie jest obroną przed niebezpieczeństwem. Nie zależy, a w każdym razie nie jest najważniejszym czynnikiem wysokości kary. Bardzo często przestępstwo jest wynikiem tego, co się wokół dzieje. Nie ma go w świadomości sprawcy. Dlatego uważam, że obecne zagrożenia karą są wystarczające. Trzeba się natomiast skupić na likwidacji czynników, które mogą prowadzić do takiego tragicznego przestępstwa.
Możliwe, że część sprawców ostatnich głośnych ataków cierpi jednak na pewne choroby…
Może istotnym czynnikiem jest to, że my nie mamy ochrony przed osobami z jakimiś problemami psychicznymi. To, co zdarzyło się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)