Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W Polsce urząd sędziego powoli zanika

28 maja 2025 | Dodatek | Michał Długosz

Kto ma w rękach narzędzia do obciążenia sędziów pracą w taki sposób, że nie są w stanie jej wykonać? I kto korzysta na tym, że władza sądownicza jest coraz słabsza? Kto ją systematycznie ogranicza?

Od czego jest sędzia, a właściwie jaką rolę odgrywa w ustroju? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy wyjaśnić istotę wykładni prawa. Przepisu dowolnego aktu prawnego nie można czytać jak niefikcyjnej prozy ani stosować metod znanych z analizy wiersza. Prawnicy opracowali własne, bardzo skomplikowane metody analizy tekstu, które z jednej strony stanowią sposób kodowania myśli w przepisach, a z drugiej – metodę dekodowania tej myśli z treści aktów prawnych, rzadziej z pojedynczego przepisu. Przykładowo, zgodnie z art. 4461 kodeksu cywilnego: „Z chwilą urodzenia dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem”.

Jak dziecko może żądać, skoro nie umie jeszcze mówić? Przepis wydaje się absurdalny. Tak jednak nie jest. Jeżeli matka w ciąży nadużywa alkoholu i przez to powoduje uszkodzenie płodu, albo nie poddaje się diagnostyce, co powoduje nierozpoznanie choroby zakaźnej (np. kiły), która przenika do płodu i go uszkadza, stanowi to podstawę odpowiedzialności majątkowej matki wobec dziecka. Z takim roszczeniem oczywiście nie występuje niemowlę, ale na mocy innych przepisów mogą to zrobić ojciec dziecka, prokurator lub rzecznik praw dziecka.

Ten sam przepis stanowi także podstawę do żądania w imieniu dziecka jednorazowego odszkodowania przez inną osobę działającą w jego imieniu, gdy z powodu śmierci ojca w wyniku zdarzenia zaistniałego jeszcze przed narodzinami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13186

Wydanie: 13186

Spis treści
Zamów abonament