Wynalazek sprawdza się i rozwija
Nasz czujnik może ułatwić wykrywanie niewydolności serca. W optymistycznym scenariuszu możemy wprowadzić go na rynek w 2028 lub 2029 r. – mówi Maciej Ślot, zwycięzca I edycji konkursu „Młody wynalazca”.
W ubiegłym roku zwyciężył pan w I edycji konkursu „Młody wynalazca”, organizowanego przez „Rz” wraz z Urzędem Patentowym RP. Wygraną zapewniło stworzenie urządzenia do radiowego badania płuc. Jak dokładnie ono działa?
Jest to czujnik radiowy do sprawdzania poziomu płynu w płucach. W zależności od ilości tego płynu można wykrywać niewydolność serca. Najogólniej mówiąc, jeśli ktoś ma taką niewydolność, to krew słabiej krąży przez płuca, a przez to osadza się w nich więcej tzw. płynu przesiękowego. Zaostrzenie niewydolności serca bardzo często wykrywa się więc poprzez sprawdzenie, czy nie zwiększa się ilość tego płynu w płucach. To, co jest w tym wynalazku przełomowe, to, że pozwala „sięgnąć” do tych płuc. Obecnie lekarze patrzą na zewnętrzne obrzęki, które bardzo często widać, gdy zastój – bo tak się nazywa ten stan chorobowy – postępuje. Ale one są widoczne dopiero na zaawansowanym etapie. My chcemy przeprowadzić diagnostykę już na początku i wykrywać zwiększenie ilości płynu w płucach, bo to pierwsza oznaka zastoju.
Czyli przewagą pana wynalazku jest to, że badanie jest nieinwazyjne?
Tak. Dziś, jak mówiłem, badanie bardzo często odbywa się „na oko”, czyli poprzez to, czy pacjent nie jest obrzęknięty. Gdy znajdzie się on już w szpitalu, można też zrobić rentgen klatki piersiowej, by zobaczyć, jak te płuca dokładnie wyglądają. To jest jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)