Kosmiczna misja Polaka
Lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego miał też wymiar polityczny.
Lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego choć był wydarzeniem z zakresu badań kosmicznych, to miał też (a może przede wszystkim?) wymiar społeczny. Albo wręcz polityczny.
Po pierwsze, lot polskiego astronauty w kosmos pokazał, jak bardzo Polacy głodni są sukcesu i uznania na świecie. Nie pierwszy to raz mogliśmy się przekonać, że są wprost uzależnieni od tego, co myślą o nich inni. Z komentarzy w mediach społecznościowych wynika, że prawdopodobnie większość z nas uważa, iż misja naszego astronauty była śledzona przez społeczność światową i że dziś mówi się o Polsce jako o potędze podbijającej kosmos.
Może wydawać się to śmieszne, ale wiele zarazem mówi to o naszym społeczeństwie – o jego kompleksach, potrzebie uznania, aspiracjach. Wielokrotnie te fenomeny były wykorzystywane przez polityków i nie inaczej stało się w tym przypadku. Polacy są po prostu bezradni w obliczu obietnicy, że ktoś z zewnątrz dobrze o nich pomyśli. Są od tego wręcz uzależnieni.
Z tym wiąże się drugi aspekt wyczynu doktora, nomen omen, Uznańskiego: wzmożenie dotyczące dalszych losów jego misji oraz jej zmonetyzowania, „scashowania” (jak wyraził się Donald Tusk). Zarówno media, jak i specjaliści zajmujący się badaniami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)